poniedziałek, 19 października 2015

Nocny hiking - McAfee Knob, Roanoke, VA

Juz jakis czas temu planowalysmy z dziewczynami kolejny wyjazd weekendowy i zdecydowalysmy sie na wyjazd w okolice miasta Roanoke w Virginii, ktore oddalone jest od nas o okolo 4h jazdy. Wyjechalysmy w piatek wieczorem i na miejscu bylysmy jakos po polnocy. 
Nocny hiking wymyslila jedna z nas i nie musialysmy dlugo czekac na to, zeby wszystkie zgodzily sie to zrobic. Chcialysmy wejsc na szczyt tuz przed switem, aby zobaczyc piekny wschod slonca w miejscu, ktore nazywa sie McAfee Knob. Nigdy wczesniej tego nie robilam i przyznam, ze nawet troche sie balam. Polozylysmy sie spac doslownie na 1,5 h. Wstalysmy okolo 3 i na szlaku bylysmy okolo 4. 
Caly trail na szczyt mial 4.4 mile , ktore UWAGA zrobilysmy w niecale 1,5 h zaraz po tym, jak dziewczyny zauwazyly swiecace sie oczy w lesie. Dostalysmy takiego speeda, ze chyba pobilysmy rekord we wchodzeniu tam. Czytalysmy wczesniej o zwierzetach wystepujacych w tych okolicach i jedyne co nas przerazilo to Mountain lion, ktory wlasnie tam zyje i poluje zazwyczaj w nocy. Spoko, moze te oczy to byl wlasnie on. 
Po wejsciu na szczyt okazalo sie, ze mamy jeszcze 1,5 h do wschodu slonca, wiec siedzac na ziemi, opatulone kocami czekalysmy wlasnie na ten moment. Szczerze mowiac, myslalam, ze tylko my wpadlysmy na ten pomysl, zeby wejsc tam w nocy i podziwiac wschod, ale juz po wejsciu na gore zauwazylysmy garstke ludzi, ktorzy czekajac, rozpalili nawet ognisko. Po jakims czasie przybywalo ich jak mrowek, a juz na wschodzie bylo ich calkiem sporo. 
Na samej gorze bylo tak cholernie zimno, ze jak tylko wschod sie zakonczyl, porpbilysmy zdjecia i jak najszybciej udalysmy sie na dol. 
Podsumowujac, na szlaku bylysmy okolo 4 rano , a z powrotem przy samochodzie jakos po 9.



zwarte i gotowe


Czekamy na wschod :)


Po wejsciu na szczyt i po zrobieniu sie nieco jasniej, zastaly nas takie oto widoki:





Poczatki wschodu:


I najpiekniejszy wschod slonca jaki widzialam <3




Just chillin :)



McAfee Knob to nazwa skaly, ktora znajduje sie na szczycie i na ktora oczywiscie MUSIALAM wejsc.





To by bylo na tyle. Przez chwile na samej gorze, czekajac na moment wschodu slonca mialam lekkie zalamanie, przez pogode, przez wiatr i przez to, ze bylo tak strasznie zimno, ale w momencie wschodu slonca stwierdzilam, ze warto bylo to wszystko zrobic, aby pozniej zobaczyc tak piekne widoki.

Instagram: MARLENAOSAK


M.

7 komentarzy:

  1. Ostatnie zdjęcie niesamowite!
    Miłego dnia :*

    www.hallozuzia.tumblr.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, brak mi słów, żeby opisać coś tak niesamowitego!
    Właśnie takich wrażeń oczekuję, kiedy będę już w USA ♥
    Pozdrawiam,
    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. Przy ostatnich mam zawał.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia. Przy ostatnich mam zawał.. ;)

    OdpowiedzUsuń