środa, 4 listopada 2015

"Nobody puts Baby in the corner"

Zaskakujacy tytul? Pewnie kazdy z Was a przynajmniej wiekszosc kojarzy te slowa z filmu Dirty Dancing.  Otoz ten wlasnie film bedzie motywem przewodnim dzisiejszego posta. Zbieralam sie juz od jakiegos czasu, aby o tym napisac, ale jako mega zarobiona operka, nie znalazlam na to czasu. 

Do tego hotelu najbardziej pojechac chciala Ewelina i dlatego tez polaczylysmy nasz ostatni hiking wlasnie z ta wycieczka. 
Hotel polozony jest w Giles County w stanie Virginia i oddalony byl godzine drogi od miejsca, w ktorym my sie zatrzymalysmy. Tak, swietnie byloby zatrzymac sie w tym hotelu, niestety jednak nasze kieszenie aupoor nam na to nie pozwolily. W tym hotelu wlasnie nagrano wiekszosc scen do filmu z 1987 roku. 

Po wyjsciu z samochodu od razu wpadl nam w oko maly domek, w ktorym mozna bylo zobaczyc mnostwo zdjec aktorow, informacji na temat hotelu, roznych map oraz kadrow z czasow krecenia filmu. Wpisalysmy sie rowniez do ksiegi gosci, bo na pewno nie czesto maja tam jakiekolwiek wpisy z Polski :)




Po zapoznaniu sie z informacjami na temat filmu oraz hotelu i okolic, postanowilysmy sie udac na obiad do restauracji, ktora znajdowala sie w srodku. Na miejscu jednak okazalo sie, ze mozemy zjesc jedynie przy barze, poniewaz w glownej sali (rowniez w tej, gdzie sa sceny z filmu) mial sie odbyc Oktoberfest dla gosci hotelu. pozwolono nam jednak zrobic kilka zdjec :)




Po naszym wysmienitym obiedzie przy barze jak rowniez jednym piwku, ktore wypilysmy za zdrowie Patricka Swayze udalysmy sie na wycieczke na teren hotelu, aby zobaczyc miejsca, w ktorych byly nagrywane sceny z filmu.

W sumie to nie pamietam jak to sie nazywa, dla mnie to zwykla altanka, ale w filmie ma to swoja nazwe. Pamietam tez jak przez mgle scene, ktora byla tam nakrecona. Mozecie nie wierzyc, ale za ta altanka jest jezioro. Tak to slynne jezioro z filmu, prawie cakowicie wyschniete.

Wyschniete jezioro.

A tutaj mozna jeszcze dojrzec troche wody. Dzieki za dobry zoom, aparacie :)


Hotel w calej okazalosci.

Pamietacje, gdzie mieszkala Baby? Tak, to to miejsce. Teraz jest mozliwosc wynajecia tego 'baraku' . Temu nadana zostala nazwa Virginia. Na terenie hotelu jeszcze jeszcze kilka innych , ktore rowniez w ciagu roku mozna wynajac na wakacje badz na rodzinne wyjazdy :)

Ostatnie spojrzenie na wyschniete jezioro, barak Baby ialtankie, ktora schowala sie za drzewami.
Mysle, ze na razie bedziemy musialy sie wstrzymac troche z wyjazdami, bo robi sie coraz chlodniej i chyba czas najwyzszy przyoszczedzic troche pieniedzy :) 

M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz