Nigdy nie bylam fanka koszykowki, no ale perspektywa zobaczenia Marcina Gortata za jedyne 28 dolcow przekonala mnie do tego, ze jednak warto sie tam pojawic. Bilety na mecz kupilam dla calej 5 i dwa dni temu wraz z dziewczynami umowilysmy sie pod Verizon Center w DC aby wspolnie cieszyc sie momentem zobaczenia Marcina oraz calej jego druzyny Washington Wizards:D Wszystkie osoby, ktore kupily bilety na haslo Polish dostawaly czapki z daszkiem oraz koszulki, nam udalo sie dostac rowniez bialo-czerwone flagi na policzkach, co by kazdy wiedzial komu przyszlysmy kibicowac. Przez chwile mialysmy szanse siedziec bardzo blisko boiska i podziwiac rozgrzewke obu druzyn.
Pojawila sie tez Iza Miko, ktora non stop bawila sie swoimi wlosami :D
Po godzinie 18;00 musialysmy sie udac na swoje przydzielone miejsca, ktore znajdowaly sie prawie na samym szczycie, no ale musze przyznac , ze widok nadal byl calkiem calkiem. Jak juz mowilam , wielka fanka koszykowki nie jestem i przez pierwsza polowe praktycznie w ogole nie skupialam sie na grze , tym bardziej, ze "nasi" przegrywali, ale pozniej wszystko sie rozkrecilo i zdarzylo mi sie nawet kilka razy krzyknac ;D
Marcin Gortat zaprosil na te noc polskie Czirliderki z gdyni oraz dwoch polskich weteranow wojennych.
Tak, one tancza w bialych kozaczkach :D
W przerwach byly rowniez jakies inne pokazy niz tylko wystepy dziewczyn, a mecz zakonczyl sie oczywiscie zwyciestem dla Washington Wizards!! Po meczu bylo spotkanie z polskimi fanami i Marcinem, ale jak zobaczylysmy kolejke to stwierdzilysmy, ze to jest bez sensu i udalysmy sie do knajpy na kolacje i piwko.
M.
Ojej ale super!! :D
OdpowiedzUsuńJa też idę na mecz ale będę kibicować Knicksom w NY tyle że nic o nich nie wiem lool
A ta Miko była tam sama? xD
a ja moze cos wiedzialam o Wizards?:D tez nic ! Poszlam tam dla Gortata haha xd a Miko.... z obstawa :D
Usuńa ja moze cos wiedzialam o Wizards?:D tez nic ! Poszlam tam dla Gortata haha xd a Miko.... z obstawa :D
Usuń