poniedziałek, 16 lutego 2015

Urodziny E., sralentynki, podatek i przedluzenie pogramu.

Tak jak powiedzialam wczesniej, tak i zrobilam. Zdecydowalam sie na 100% przedluzyc program. W sobote czeka mnie kolejna i na szczescie ostatnia juz wizyta w muzeum za 0,5 kredyta i moge zabrac sie za wypelnianie papierow. Agencja zasypuje mnie mailami o podatek, o przedluzenie, o bilet powrotny i o inne duperele, tak wiec zamierzam to wszystko ogarnac jak najszybciej, zeby miec to juz z glowy. Ubiegly tydzien zaczal sie bardzo milym mailem od mojej LCC, ktora wyslala mi tabelke z wysokoscia podatku do zaplaty. Wstawiam zdjecie ponizej, moze komus sie przyda. Ja bede ubozsza o cale 211 dolcow. 


Coz moge powiedziec. Dzieki bogu, ze nie zdecydowalam sie na wyjazd w marcu tak jak planowalam:D

Ten wekend rozpoczelam w piatek urodzinami E. ktory nie mial bladego pojecia co dla niego przygotowalam, biedny wiec musial zdac sie na mnie, moja jazde samochodem i kilka niespodzianek. Zaczelam od polskiej knajpy w miescie obok, ktora serwuje calkiem niezle polskie jedzenie i piwo. Zgadalam sie z pania kelnerka, ktora opowiadala mi w jaki sposob dostala zielona karte bedac tu zaledwie 5 lat. E byl zadowolony i usmiechem na twarzy ruszyl ze mna do punktu 2 mojej niespodzianki, ktorym bylo kino i film Kingsman: The Secret Service -> POLECAM!! Meeega film! Ostatni punkt jego urodzin to powrot do bazy i moj prezent, ktory nie ukrywam kupilam tez troche pod siebie :D 
Jesli nie wiecie co kupic facetowi na urodziny, kupcie mu quadocopter :D Mega zabawka, E cieszyl sie jak dziecko, a ja razem z nim :) 

Usmiechniete bae <3



W walentynkowy poranek nie spodziewalam sie kwiatow czy czekoladek, bo to nie jest ten typ faceta, a ja nie jestem tym typem dziewczyny, ktora wymagalaby czegos takiego. Wiedzialam, ze E cos przygotowal, ale nie spodziewalam sie, ze zabierze mnie na strzelnice ! <3 Strzelac z prawdziwej broni zawsze chcialam, wiec w sobote nie mowiac mi nic po prostu mnie tam zabral, na miejscu okazalo sie ze kolejka jest na 2,5 h wiec stwierdzilismy, ze przedluzymy walentynki do niedzieli i wlasnie wtedy tam pojechalismy. Sobote spedzilismy na ogladaniu Titanica :D


Pamiatka :)



Bang bang!

Kolejny tydzien wlasnie sie rozpoczal od wolnego poniedzialku ze wzgledu na Dzien Prezydenta. Rano mielismy jechac do DC na parade, ale niestety bylo tak zimno, ze parade odwolali. To co sie tutaj dzieje z pogoda i jak ludzie panikuja to juz chyba mowic nie musze. Zostalam wiec z jednym dzieckiem, bo host wzial drugie do muzeum. Ja na szczescie bylam na tyle sprytna, ze zaprosilam kolezanke mojej mlodej i mialam troche wolnego czasu :) W chwili obecnej pada u nas snieg i przez cala noc ma spasc do 8 inch., a szkola juz zdazyla nas poinformowac, ze jutro zajecia dla dzieci beda odwolane. 
Kill me maybe 'Murica!

M.

3 komentarze:

  1. wiesz może czy ta tabela podatków dotyczy wszystkich au pair czy zależy od agnecji? Bo coś mi za tani ten podatek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno nie zalezy od agencji :) kazda operka ma tyle samo do zaplaty w zaleznosci kiedy przyleciala :P

      Usuń
  2. Bardzo pomocna tabela. Wielkie dzięki!

    OdpowiedzUsuń