I jest, w końcu się doczekałam! Mam swój perfect match :D
Miała być Kalifornia, a będzie Virginia :-)
Ostatnio pojawiły mi się dwie nowe rodziny na profilu:
Match no.9 Alexandria, Virginia
Match no.10 Portola Valley, California
Rozmowa z rodziną z Kalifornii nie doszła do skutku, ze względu na to, że Pani E. miała jakieś emergency i nie mogła się ze mną połączyć.
Pan M. i Pani N. są chyba najlepszą rodziną, jaką mogłabym sobie wymarzyć. Pani N jest policjantką, Pan M pracuje dla rządu USA, a ja studiowałam BN i myślę, że tematów do rozmów nam nie zabraknie :D
Mają dwójkę dzieci, które są w szkole codziennie do 15:00. Są w wieku 6 i 8 lat, bardzo samodzielne, nawet śniadanie same sobie robią. Jeżdżą do szkoły autobusem i autobusem też wracają, więc nie będę musiała ich nawet zawozić.
Mieszkają w mieście Alexandria, rzut beretem od DC. Żyć, nie umierać. Chyba nie muszę mówić jak pięknym i czystym miastem jest Waszyngton...Miałam okazję go już zwiedzić i w sumie cieszę się, że tam wrócę. Alexandria...duże miasto, a nie jakieś zadupie - też mi to bardzo odpowiada. Po roku mieszkania we Franklin Lakes w NJ stwierdzam, że duże miasto to najlepsza rzecz, jaka może sie przytrafić Au Pair.
Państwo L. mają dwa psy, co również bardzo mi się podoba! Uważam, że rodziny posiadające zwierzęta, są bardziej otwarte i gościnne.
No właśnie, co do otwartości i gościnności rodziny. Będę mogła zapraszać do siebie znajomych nawet na noc , z wyjątkiem chłopaków :P Rodzina często robi spotkania, BBQ na które mogłabym zapraszać swoich znajomych, pan M. stwierdził nawet, że "dobrze, że mam 24 lata to spokojnie będę mogła się napić piwa i iść do klubu na imprezę" - mniej więcej tym mnie przekonali do siebie, znaczy to , że są mega wyluzowani.
Zapewnią mi mój własny samochód i dadzą mi swoją kartę kredytową, gdybym musiała zatankować albo kupić coś do jedzenia. Mają 4 piętrowy dom, w którym będę miała swój pokój i łazienkę, a w sumie to całe piętro dla siebie. Jeśli chodzi o pracę to będzie to godzina rano i jak to stwierdziła Pani N. może 2 maksymalnie 3 godziny po południu. Czyli za bardzo się nie napracuję :D
Rozmawiałam z ich Au Pair, która przebywa tam obecnie, miła dziewczyna , strasznie ich zachwalała i powiedziała, że gdyby mogła to zostałaby z nimi do końca życia, ale to był jej drugi rok :D (to chyba lepiej dla mnie :P) .
Lecę 19 maja (jak bóg da :D...a raczej jak konsul wizę da :D)
Virginio, szykuj się na wizytę Osaka ;> ;D
GRATULACJE!! :D
OdpowiedzUsuńSuperrr :) Niespodziewany obrót akcji myślałam, że się zmaczujesz z tamtą rodziną z Cali z tym ojcem :) Zapowiada się super!
OdpowiedzUsuńJejku, jak cudownie!
OdpowiedzUsuńSeems so perfect!
Super :D Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!!!!!!!!!! Ale super :D
OdpowiedzUsuńNa ten tytuł czekałam z dużym zniecierpliwieniem, gratulacje!!! :)
OdpowiedzUsuńa rodzina rzeczywiście brzmi jak z bajki!
kocham ten post!:) zajebista rodzina dla zajebistej Au pair:)
OdpowiedzUsuńhm, czy to oznacza, że mój urlop na sierpień mogę zaplanować na USA?:D
jak Bóg da wizę i pieniądze?:)
Stoks , taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak bede na Cb czekać :D
Usuńooo ja super! Skoro rodzina fajna to i Virginia nie ma znaczenia! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńkochana wielkie gratulacje!! rodzinka jak marzenie no i dzieciaczki w fajnym wieku ;)
OdpowiedzUsuńi au pair ktora jest u nich teraz jest tylko potwierdzeniem ze sa wspaniala rodzina ;)
dzięki ;)! mam nadzieję, że mój pobyt będzie bardzo udany :D
Usuńale czad! też będę w Alexandri tylko 2 msc później! :) żyć nie umierać! :) jedna polaka więcej :)
OdpowiedzUsuńA gdzie dokładnie w Alexandrii, jaka ulica?:D
Zaprosiła Cię już LCC to grupy operek z Alexandri ?:)
dodatkowo dzieci mamy w bardzo podobnym wieku! i też pracuję od 15 :D
Usuńeeej no to mega! jeszcze mnie nie zaprosila , bo dopiero wczoraj sie zmatchowałam z rodziną :) Phoenix Mill Place to moj adres :D
Usuńkurcze nie mogę zorientować się na mapie gdzie to jest, mój adres to St Stephens Road.
Usuń:)
to chyba rzut beretem :D
Usuńojej gratki! no i powodzenia ;D
OdpowiedzUsuńHA! gratulacje i Tobie :* !
OdpowiedzUsuńGratuluję! Zazdroszczę wam dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńTak czytam i aż nie mogę uwierzyć, że to dosłownie PERFECT match :) wszystko brzmi idealnie, lepiej nie mogłaś trafić. Bardzo się cieszę! Mam nadzieję, że i mnie się tak uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia ;)
Jestem na etapie wybierania agencji, gdyz chce jechac do usa. Bylam juz 2 razy operka w UK i mam pytanie, jezeli chcialabym od tamtych rodzin zdobyc referencje, to czy agencja sama sie z nimi skontaktuje czy musze tym rodzinkom wysylac jakies formularze(?)
OdpowiedzUsuńHej :-) powinnaś o takie referencje poprosić rodzinę, ale dopiero wtedy jak zgłosisz się do wybranej agencji i otrzymasz formularze do uzupełnienia. W przypadku wyjazdu do USA referencje powinny być wystawione na specjalnych formularzach. Pozdrawiam i życzę powodzenia w doborze agencji!:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjuhu, gratuluję z całego serca! Będzie wspaniale, zobaczysz!
OdpowiedzUsuńBędziecie całe wieczory rozmawiać o problemach wewnętrznych USA haha.
Kochana, wiza to pikuś - najtrudniejsze to poczucie każdym atomem swojego ciała, że to PERFECT. Ty poczułaś, teraz będzie tylko łatwiej ;)
Virginia? :o
OdpowiedzUsuńTo się porobiło :) Życie jednak jest nieprzewidywalne!
Powodzenia ;)
woooow! ale fajnie, perfect match... do mojego jeszcze chyba sporo czasu, bo dopiero zaczynam... ;>
OdpowiedzUsuńżycze powodzenia, na pewno będzie świetnie!! :)