wtorek, 20 grudnia 2016

Przygotowania do Swiat

Coraz blizej Swieta... W ogole nie wydaje mi sie , ze nadchodza Swieta. Kalifornia nie ma kompletnie Swiatecznego klimatu. Zero. Jedyne co jest swiateczne, to wystroje sklepow i swiateczne piosenki. WSZEDZIE.  Bardzo zaluje, ze nie moglam w tym roku poleciec do Polski na Swieta, ale z drugiej strony oczywiscie ciesze sie, ze moge spedzic pierwsze swieta z mezem. Powiem szczerze, ze jestem troche podekcytowana, bo zamierzam zrobic nam mala, polska Wigilie. Oczywiscie nie przygotuje 12 potraw, ale moze ze 3 tak. Wzielam wolne w pracy na 24go , 25go mamy i tak wolne, bo sklep jest zamkniety, wiec caly weekend i cale Swieta bedziemy mogli spedzic razem. Planowalismyn 25go pojechac w gory na caly dzien, ale Erica znajomi nas zaprosili i chyba pojdziemy do nich. Nie jest mi to na reke, bo bardzo chcialam pojechac w gory i szczerze mam nadzieje, ze bedziemy mogli zrobic i to i to. 
Niektorzy z naszych sasiadow przystroili swoje balkony i powiem szczerze , ze to wyglada dosyc smiesznie, bo jest 20 stopni, siweci slonce a na balkonie sa swiatelka a obok nich ronie palma:D Nasze mieszkanie nie wyglada jakos super swiatecznie, aczkolwiek kupilam pare rzeczy swiatecznych, ktore choc troche przypominaja nam , ze swieta zblizaja sie wielkimi krokami :)

Mama wyslala mi z Polski paczke...z kabanosami! Tak, dobrze czytacie. Uwielbiam kabanosy i to juz bedzie trzecia paczka w ciagu minionego 1,5 roku z kabanosami :D Na poczatku martwilysmy sie, czy to przejdzie, bo w sumie nie mozna takich rzeczy wysylac, ale ostatnio nikt nic z tym nie zrobil i mam nadzieje, ze i tym razem dojdzie! Ja bardzo chcialam wyslac prezenty do Polski, bo jak bylam w Alexandrii to zawsze to robilam, ale tutaj nie ma polskich firm, ktore wyslalyby to taniej, wiec po prostu przywioze im prezenty jak polece do Polski.

Co kupilam Ericowi na swieta? On ma obsesje na punkcie survivalu, wiec zamowilam mu kilka malych survivalowych rzeczy do skarpety, do tego zegarek, zweter, dwie ksiazki i zestaw krotkofalowek. Na pewno sie ucieszy, bo wiedzialam, ze kilka z tych rzeczy chcial. 


Nasz Swiateczny wystroj :P











Chyba zaczne byc prawdziwa "Navy Wife".

Nowy rok zaczniemy od wyjazdu Erica do Virginii na cale dwa tygodnie, po jego powrocie bedzie mial miesiac szkoly, a to znaczy, ze znow ledwo go bede widywac. A co do naszych planow wyjazdowych , to nie wiadomo czy Eric bedzie mogl poleciec ze mna do Polski, bo zglosil sie na ochotnika na szesciomiesieczny wyjazd do Singapuru. Jesli sie zastanawiacie czy jestem zla, bo sam sie zglosil, to oczywiscie ze nie. Po pierwsze to jego praca i w koncu bedzie mogl robic, to co lubi, po drogie sa to wieksze pieniadze, po trzecie w koncu bedzie mogl gdzies pojechac i po czwarte JA bede mogla go odwiedzic! :D Przed naszym slubem wiedzialam, co to znaczy byc zona marynarza, wiec oczywiscie nie bede sie nad soba uzalac jaka to ja jestem biedna i sama. Uwierzcie mi, bedac w grupie "military wifes" na fb  czasami mam ochote usiasc, zrobic popcorn i czytajac ich posty i komentarze czasami walnac lbem o sciane. Masakra. Mam jednak ogromna nadzieje, ze wszystko sie wyjasni po nowym roku, jesli zostanie zaakceptowany na ten wyjazd to kiedy wyjedzie i wtedy po prostu moze uda nam sie do Polski przyleciec wczesniej.


W pracy

W pracy jak to w pracy, nadal pracuje w tym samym miejscu, nadal musze sprzedawaz membershipy, bo inaczej moj manager mi pier*** nad glowa i nadal musze stac na nogach przez 8h. Nie narzekam, czasami amm tylko dosc klientow, bo sa tacy, ktorzy potrafia zalezc za skore. Mowilam Wam juz jakie mam mega znizki w moim sklepie? To jest chyba najlepsze w tego wszystkiego. Serio. Ostatnio kupilam Ericowi buty Timberlandy za $55. To jak za darmo, normalna cena byla chyba $120. Sobie tez jakis czas cos kupuje, najlepsze jest to, ze mamy sporo sportowych ubrac, a ze my rzadko gdzies z Ericem wychodzimy to ja wiekszosc czasu spedzam wlasnie w koszulkach i legginsach :)Teraz  mamy okres przedswiateczny i musze przyznac, ze jest to najgorszy okres do pracowania. Ludzie doslownie oszaleli na punkcie zakupow i prezentow. Masakra. Wczoraj np. bylam w pracy 8,5 h i ledwo moglam pojsc na przerwe. Kolejki sa przeogromne! Ja np. bardzo lubie chodzic na zakupy (oczywiscie jak mam pieniadze) , ale nie w czasie swiat. Nie, nie i jescze raz nie!
Jutro jednak mam dzien wolny i w koncu bede mogla pojechac do Victorii Secret, bo dostalam gift card od mojej tesciowej :D Nie moge sie doczekac!

Wesolych Swiat kochani! :)
M.

9 komentarzy:

  1. Sweet są te zniżki!
    Ja też jak nie muszę to nigdzie się nie wybieram, dobrze że jest amazon, bo tam można zamówić większość prezentów!!
    A kiedy do Polski lecisz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie przystrojone na świeta ;p ;p ale serio tak ciepło tam macie???:D jeeeej. Z męzem dasz radę, takie uroki pracy... ;O ohhh Drogie jest wynajęcie mieszkania? A jak z praca?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Ciężko jest znaleźć pracę.. mi to zajęło prawie dwa miesiące i i tak nie dostałam pracy jaką by chciała. Kolorowo nie jest. Mieszkanie... Zależy ile pokoi, gdzie i czy nowsze , czy nie.. my za jednopokojowe mieszkanie pracimh $1900 :) pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Jaką ładną macie choinke :D Wesołych Świąt ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Również wesołych świąt Tobie życzę:)

      Usuń
  4. Wesołych Świąt:))) Zazdroszczę pogody,przyznam,że kilka razy spędzałam święta w temperaturze +30 st.i bawiły mnie ozdoby na palmach,jest to niezwykle urokliwe na swój sposób:)Pogoda w Polsce nie nastraja świątecznie-wiosenna plucha i temperatura w plusie:( W ogóle fajny,ciekawy post!Wszystkiego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie! Dziwisz się jak dodam zdjęcia w następnym poście! ( Hajs chodzi o pogodę:)) pozdrawiam!

      Usuń
    2. Czekam na foto,padnę z zazdrości:)

      Usuń