Nie lubie spedzac tutaj swiat. Nie podobalo mi sie Boze Narodzenie i widzialam, ze Wielkanoc rowniez nie bylaby fajna, dlatego tez stwierdzilysmy z dziewczynami, ze zamiast siedziec na tylkach z rodzinami i nic nie robic, wybierzemy sie nad ocean do miasta Ocean City w stanie Maryland. Wyjechalysmy w piatek wieczorem i mialysmy zostac do niedzieli. Bylysmy w duzym szoku, gdy obudzilysmy sie w sobote rano i zobaczylysmy, ze pogoda jest mega sloneczna (zapowiadali zachmurzenie przez caly dzien i troche deszczu). Wstalam wiec nieco wczesniej i udalam sie na samotny, godzinny spacer po plazy :)
Po powrocie do pokoju, ogarnelysmy sie wszystkie i postanowilysmy isc na dlugi spacer wzdluz plazy. Powiem szczerze to miasto przypomina mi nieco nasz polski Sopot :)
Byli surferzy :)
Squad :D
Byla Anita zbierajaca smieci z plazy :)
I byl oczywiscie czas na jedzenie i piwko :)
Pozniej udalysmy sie na chwile do parku oraz zobaczyc zachod slonca :)
Northside Park
Mozecie sobie wyobrazic jak wialo...
Na koniec udalysmy sie zobaczyc zachod slonca nad zatoczka.
Dzien drugi Swiat Wielkanocnych spedzilysmy w Chincoteague National Wildlife Refuge, ale o tym juz kiedy indziej :)
M.
Piękne widoki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie :)